poniedziałek, 16 lutego 2015

DIY - więcej światła

Więcej światła - takie pragnienie nie dziwi o tej porze roku. Chciałam mieć więcej światła przy pracy.

Patent z lampką przykręcaną do krosna nie sprawdza się na dłuższą metę, co przetestowałam kiedyś w Łucznicy – od ciągłych wstrząsów żarówka się wykręca.
Mój uzdolniony technicznie mąż wpadł na lepszy pomysł i teraz mam dwie listwy LED, które dają mocne ciepłe światło.

More light.
I needed to have my loom brightly illuminated, especially in wintertime.
Thanks to my gifted husband I have now two LED strips with warm light and weaving/ threading etc. becomes much more comfortable.


3 komentarze:

  1. Twój Techniczny - fajny facet. Jakby przejeżdżał przez moją okolicę z jakimiś ledami, to może niech wpadnie na kawę ;-).
    Bardzo, bardzo przyjemny widok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Technicznemu przekażę, że ma zaproszenie na kawę, szkoda, że tylko on...:((
      A widok na żywo nie dość, że przyjemny, to jeszcze wygodny!

      Usuń
    2. Ej, bo nie sądziłam, że oczywiste oczywistości muszę pisać - ty jesteś w pakiecie z ledami :-D. Kawy też bym Ci dała :-P.

      Usuń

Pozdrawiam odwiedzających i dziękuję za pozostawione komentarze