poniżej dwie poduszki w kolorach ziemno-krokusowych
za oknem szaro-buro i niełatwo zrobić zdjęcie, więc kolory bardziej szare niż w rzeczywistości, ale baaardzo się staram poczuć wiosnę... a jak się pokaże słońce, to dorzucę zdjęcie, które nie przekłamuje kolorów
Świetne! Rzeczywiście kojarzą się z krokusami. Zrobiło się przyjemnie przedwiosennie :-). I jakie masz fajowe metki!
OdpowiedzUsuńno, może z tymi krokusami to był lekki falstart - właśnie wyglądam przez okno i patrzę jak śnieg pięknie zasypuje świat...
UsuńFantastyczne! Też coś utkać muszę, bo się uduszę. Rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńutkaj koniecznie!! te Twoje ręcznie przędzione cuda na pewno się dadzą przerobić w jakąś urodziwą tkaninę!
Usuńdziewczyny, dziękuję. Cieszę się, że się podobają :)
OdpowiedzUsuńEkstra, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń